rozprawka
Kochanie wyciągnij rękę, podam tęczę....
rozprawka
gdyby prawdę miarą zmierzyć
bo jak długo można wierzyć
ile może ważyć szczęście
lecz jak zważyć to pojęcie
nie wiem sam do prawdy
droga kręta jest i trudna
na szale połóż szczęście
jakby tęczę wziąć na ręce
tak do góry aż pod chmury
piękny obraz bo z natury
bo kto? tęczę umie zważyć
a czy szczęście można ważyć
autor
J&J
Dodano: 2016-01-29 19:17:16
Ten wiersz przeczytano 1069 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Szczęście jest tylko uczuciem, które odczuwamy w
pewnej chwili, a czy chwilę możemy zmierzyć? ile
naprawdę wynosi? ;) Pozdrawiam :)
rzeczywiście szczęścia nie da się zważyć, to nie
kartofle:))))
pozdrawiam
Podpisuję się pod komentarzem One Moment:-)
Filozoficzne odmierzanie szcześcia za pomocą tęczy
trzymanej między chmurami... Ja to rozumiem ;-)
Wyrównać końcówkę i do przodu, mierzyć dalej :-)
...dzięki za sugestię...muszę zachować 11
sylab...ukłony
...zaraz lepiej z tym mierzeniem i ważeniem...
pozdrawiam serdecznie
dziękuję za opinie, dokonałem edycji pozdrawiam:))
...w ostatniej strofie, to już poplątane z
pomieszanym...pozdrawiam
Na miarę, czy na wiarę? Pozdrawiam!
w 1 strofie autor zmierzył sylaby i wyszło, zwrotka
płynie, rymuje się; natomiast 2 i 3 są nierytmiczne
Podoba mi się A jakiej pomocy potrzebuje grzybiarka?
Nie umiesz marzyć czy zważyć
pomocy !