Rozróżniamy w sobie uczucia
lubiłem piaskownicę i te domki
domki można budować nie lubić powiedziała
Kasia
kiedyś ją kochałem
albo tworzyłem słowem bo przecież się nie
kocha
zabrała mi słowa z ust
mówiła że odda kiedy dorośniemy
dzisiaj w oknach falują łabędzie
pachną malinowym snem i jagodami
znów jest późna noc
słońce zasypia w bawełnianej pościeli
nie wiem jak mam ci teraz powiedzieć że to
miłość
wciąż trzymasz moje słowa
pewnie gdybym mógł napisałbym wiersz
ale nie jestem poetą
mam zbyt ciasne kieszenie by łapać
gwiazdy
rączki mam
mam rączki które machają do ciebie
teraz ty szukasz
Komentarze (4)
:-) wiem, że klimat smutny, ale nic nie poradzę, że
się uśmiechnęłam :-) świetny wiersz, oryginalny,
zatrzymuje
Ciekawy przekaz. Miłość szczenięca czasami potrafi
przekształcić się w tą młodzieńczą. Pozdrawiam:)
ładny najpierw dziecinna ...a teraz on kocha i ta
miłość przetrwała u niego a u niej ? ...pozdrawiam
ciepło
Ładnie zaczął rozróżniamy... czy słowa to uczucia? i
szukanie w piaskownicy tzn życiu własnym Szukać uczuć
to nie to samo jak je mieć w sobie Nie oceniam,niech
innym wiersz powie Ładna analiza i refleksja :)