Rozstanie
Kochasz! Odejść pozwól
I nową ścieżkę odnaleźć.
Wytchnienia usteczkom
Zmęczonym- podaruj.
Serca już nie dopieszczaj!
Przywdziej żałobę wesołą.
Świecę w oknie zapal
By dłonie zmarznięte
Rozgrzać- odpocząć.
Kochasz! Pamiętaj więc
I śpiewaj naszą melodię.
Duszę zranioną z krwi
Otrzyj- ran nie pielęgnuj.
Szczęścia Ty zaznasz
I miłości zdrowej, nowej.
Wojny nas wyniszczyły,
Lecz nadzieja wygasła
Nowy płomień wznieci.
Kochasz! Wybaczysz nam
Obojętność zmyśloną.
Dziadek Czas- zegar nowy
Nam sprzeda i czyste konto.
Tablice jeszcze zapiszemy
I w podróż inną wyruszymy.
Skradnę Ci spojrzenie-
Karmić nim będę gołębie.
Koniec dla nas początkiem?
Kocham Cię! Więc odejdę.
Komentarze (3)
W wierszu zawarta głębsza myśl..Przytaknę.. M.
nadzieja wygasła nowy płomień wznieci, skradnę Ci
spojrzenie - karmić nim będę gołębie - fajny wiersz,
świetne metafory, dobrze się czyta, powodzenia :))
jeśli kochasz...walcz o miłość...nie pozwól jej
odejść... pozdrawiam...