Rozstanie
Za oknem wiatr od południa dmie
w kominku trzaskają drwa
siedzę wtulona w ramiona twe
i wiem że to tylko dzisiaj
to jest ostatni wieczór nasz
nie mówisz nic ja milczę też
wszystko się kończy i miłość wraz
bo było za dużo jeden raz
słów brak i gardło ściśnięte
wypijasz kolejny kieliszek
wiesz że dla mnie to obojętne
bo moje serce już innym zajęte
nie warto było spędzać czas
odchodzić i wracać tak wciąż
bo już wtedy nie było nas
więc zostajesz sam
Komentarze (3)
Pięknie, ale bardzo smutno .... ja też poczułam smutek
w swojej rzeczywistości.. Z serca pozdrawiam :)
ciekawy wiersz ...lekko się czyta i przyjemnie
...pozdrawiam ciepło
Coś mi nie pasuje ostatni fragment. Po pierwsze
"spędzać czasu" Ale wtedy nie bardzo będzie do rymu.
Proponuję dopracować, ale wiersz dobry.