Rozum i serce
Miałeś być miłością i marzeń spełnieniem
Co je w wiersz ubrałam gdy mi smutno
było
Ty daleki jesteś, ja tutaj zostałam
Strapień mi tylko i zmarszczek przybyło
Wspólne plany, pragnienia, nasz dom i
choinka
Tyle dziś pamiętam z rozmów nocą snutych
Palący dotyk na rozgrzanym brzuchu
Zimne deski ławki na żelazie kutym
Nie mam mocy żadnej w dłoniach
opuszczonych
W słowach nagich, niemych, wskrzesić cię
nie umie
Oczy tylko czasem zimnem oszronione
Rozum ma granice serca nie zrozumie
autor
nicolle
Dodano: 2009-07-09 10:37:17
Ten wiersz przeczytano 965 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
ślicznie opisana tęsknota za miłością
Niesamowicie podoba mi się nastrój wiersza i treść.
Wspaniale napisany. Pozdrawiam serdecznie +
Serce patrzy w serce, rozumu nie słucha, który czasem
burzy największą miłość chęcią posiania.....
Pozdrawiam
pięknie wyrażone słowa owiane melancholią, zawoalowane
wspomnienia i przekaz dobitny nadaje moc
oddziaływania.
"Nie mam mocy żadnej w dłoniach opuszczonych" - to dla
mnie esencja tekstu, przekaz dobry, potknięć się dziś
nie będę czepiać :)
Dla mnie bliższe sa wiersze rymowane, przy nich dłużej
się srece zatrzymuje, chociaż z rozumem różnie bywa.
Jak napisał Mateusz, masz potknięcia w rytmie, lub
forme przestarzałą (com), ale przekaz - fajniusi.
Miałeś być...ale czy jesteś?? wiersz kobiecą ręką
pisany podoba się pozdrawiam ciepło :)
nie bunt - akceptacja rzeczywistości - ona dba o swoje
dzieci; kiedy staniesz się jej częścią, dostaniesz
prezenty, których nie potrafiłabyś sobie wymarzyć;
izolacja i wszelkie mury to pułapka, pora wyjść;
pozdrawiam:)
Ładnie podana ta prawda oczywista. Podoba się.
Pozdrawiam
Kilka błędów wkradło się w wiersz, ale ogół prezentuje
się niezwykle przyzwoicie. Dobra rzecz...