Rozwiosennij się ze mną
Ranek rozdźwięcza liryką,
promień przegląda się w stawie,
wróbel sikorze niewinną
dumkę ucina i bawi.
Stado bażantów tokuje,
strosząc zalotnie piórkami,
przebiśnieg dumnie za murem
dziewiczą bielą się chwali.
Kot pomrukuje na płocie,
dzięcioł wstukuje crescendo,
serce zabiło znów mocniej
- chodź, rozwiosennij się ze mną.
Komentarze (31)
rozmarzylem sie w Twojej wesołości - pozdrawiam
Przepięknie i radośnie.
U mnie w ogrodzie kwitną stokrotki,
przebiśniegi, wilcze łyko, oczar
i nawet barwinek.To już wiosna,
oby tylko nie przyszły ponowne
mrozy. Pozdrawiam serdecznie.
A to idę - grzechem byłoby nie odpowiedzieć na takie
piekne zaproszenie:)
Wymyslilas nowe wspaniale wiosenka pachnace slowo!!!!
Ładnie się rozwiosenniłaś Magdo :)
U mnie też już prawie nie ma śniegu, a wczoraj
widziałam klucz dzikich gęsi.
Pozdrawiam :)
Rozwiosennił się ten wiersz we mnie :) Bardzo
ekspresyjny przekaz.
Miłego, coraz bardziej wiosennego wieczoru
:)Pozdrawiam
u mnie się rozwiośniło ...przebiśniegi w ogródku...
na plaży ludzie wystawiają twarze do słońca i bazie na
wydmach ...wiosna :-)
pozdrawiam
przepraszam literówka "o"
"Rozwiesennij się" Ciekawie napisany wiersz. Bardzo
na tak.Pozdrawiam
Widzę, że autorka znalazła nowy sposób wyrażania stanu
emocjonalnego, ekspresji treści. Podoba mi się ta
nowość użycia wydumanego słowa rozwiosennij się -
ładny neologizm jak napisała M_N :)
Rozwiosennij- ładny neologizm.
Ach jakże pieknie i wiosennie:) Melodyjnie wręcz:)
Bardzo na tak madziu:) zresztą jak zwykle;)
Buźka, magdo* :)
Zosiak- buźka
Nureczko, w wyższych partiach gor jeszcze zimowo, więc
można szusować.