rozżalony
Jestem bardzo rozżalony,
nawet więcej zrozpaczony.
Opuściła mnie kochana
moja miłość, uwielbiana.
Moje bóstwo, przeznaczenie,
moje życie i marzenie.
Gdzie podziałaś się kochana,
moja śliczna, uwielbiana.
Hymn dla ciebie napisałem,
Tak wierzyłem i ufałem.
Byłem dumny z swej wierności.
Gdzie się podziałaś o moja miłości?
Tak mi ciebie dziś brakuje
Głowa boli, serce kłuje.
Powróć, o to bardzo proszę
Bo samotności nie znoszę.
Być nie kochanym to znaczy być bardzo samotnym.
Komentarze (2)
Być może... Ukłony :))
samotność zabija to prawda pozdrawiam