Rycerz II

Witaj,

jakie czasy tacy rycerze...

Uśmiech, pozdrowoienia/+/.

Czasy się zmieniają, a rycerze niekoniecznie - byle
białogłowa i już głupia głowa :-)
Fajny wiersz :-)

Pozdrawiam ciepło :-)

Rycerzy jak na lekarstwo, ale warto się rozglądać na
boki. Pozdrawiam :)

Fajny wiersz
Pozdrawiam serdecznie;)

Wena, dziękuję, cenna uwaga, pozdrawiam:)

/natarczywa subtelność/ jest super!
A rycerze są jeszcze...tylko niekiedy trudno im damy
znaleźć ;)
Pozdrawiam :)

Każda białogłowa ma takiego rycerza jakiego sobie
wybierze, a że rycerz rycerzowi nierówny, trzeba mieć
nosa, żeby trafny był wybór.
Podoba mi się pomysł na wiersz ale już mniej skrócone
zaimki dzierżawcze - mej, mego, swą, które już dawno
wyszły z użytku, nie dodają urody treści wiersza.
Warto je wydłużyć, choćby po to, żeby nie kłuły w oczy
i lepiej się czytało ;)
Miłego dnia życzę :)

O rety.
fajne.

Podoba mi się ironia zawarta w Twoim wierszu. Myślę,że
jednak są tacy "współcześni rycerze".
Serdecznie pozdrawiam

Dziękuję za czytanie, dobre słowo, pozdrawiam
serdecznie:)

A dla jasności w temacie dodam jeszcze (i tu podpadnę
już na amen), że jest jeszcze artystyczna ceramika,
czyli gliniane łby.
Nie wymysliłam tego sama, bo żem rusticola czyli
zwykła/pospolita - i musiałąm gdzieś usłyszeć.
Albo przeczytać.
Pa!

re: Regiel
Tak, Tadeuszu - są jeszcze MĘŻCZYŹNI, i Ty do TYCH
(niewielu) należysz.

Kobieta pragnie wierzyć w rycerskość swojego mena, a
Ty po prostu nie trafiłaś na właściwego.

Przyznam szczerze, że jak długo żyję nie spotkałam
jeszcze rycerza, ciekawe czy w ogóle jeszcze się jakiś
ostał i gdzie takiego szukać? ;)
Fajny wiersz :) pozdrawiam z uśmiechem :)

przepraszam za "m" w "rycerzach".