Rym - arz
Pewien poeta mieszkał w Bejowicach
dzieła swe składał po całych nocach
pisał jak wieszcz
co wiersz to trzeszcz
„talent” buntownik krzyczał - to obciach.
Pewien poeta mieszkał w Bejowicach
dzieła swe składał po całych nocach
pisał jak wieszcz
co wiersz to trzeszcz
„talent” buntownik krzyczał - to obciach.
Komentarze (15)
No i powstały nam bejowice, pozdrawiam serdecznie;)
Dziękuję Halinko, pozdrawiam :-)
W Bejowicach...ciekawie...buntownik, zawsze ponad
tłum...pozdrawiam ciepło
Dziękuję Zmegi... Pozdrawiam...
Dobra ironia i podoba się:)pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Bluszcz, pozdrawiam cieplutko :-)
Podoba się bardzo. :)
WItaj Ewuniu, dziękuję i pozdrawiam :-)
Dobra ironia. Tu na beju różne dziwne rzeczy się
dzieją...
pozdrawiam ciepło:*)
Zakochana w wietrze, to ja dziękuję za Twój uśmiech,
wzajemnie, miłego dnia...
Uśmiecham się..dzięki za to..
Pozdrawiam i urokliwego dnia życzę..
Kto nie ma w sobie skromności żyje w ułomności...
W tych Bejowicach to sami poeci ze stażem!
Dziękuję Andrew, pozdrawiam :-)
przednia ironia:) pozdrawiam