Rysa na sercu
Serce z żalu głośno płacze
wylewając krwawe łzy
bo znienacka i podstępem
rozpaczliwe przyszły dni
W kilku miejscach już pęknięte
resztką siły się kołacze
ból rozpiera całe wnętrze
i po ranach mocno skacze
Wiele dałabym za balsam
by cierpienie zrzucić z niego
skarby duszy bym oddała
by znów poczuć się potrzebną
Komentarze (21)
po prostu pięknie beciuszko, pozdrawiam serdecznie
bardzo poruszył mnie Twój wiersz
jesli pozwolisz będę balsamem aby uleczyć rany tak aby
sól łez nie wyżerała Twoich ran
pozdrawiam
Pięknie
Pozdrawiam Berciu
ładny wiersz...
pozdrawiam serdecznie :)
ładny przekaz wierszem do refleksji z tęsknotą w tle,
acz bardzo smutny, wyrazisty i emocjonalny:)
pozdrawiam i miło widzieć
Beciuszko boli mnie serce czytając Twój wiersz tak
wiele w nim smutku i tesknoty Przytulam peelkę sercem
i zyczę by jutrzejszy poranek przywiał pomyslność i
szczęscie
Dobranoc Beciuszko
Bardzo smutny, piękny wiersz beciuszko.
Każdy jest potrzebny,
nawet Ten najmniejszy!
Dobranocki.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Ech smutno Beciuszko,
mam nadzieję, że tylko w wierszu...
Ciepło pozdrawiam i polecam
groteskę na rozweselenie, jak
chcesz to wpadnij, zapraszam.
Człowiek poklasku szuka u innych,
gdy wobec siebie czuje się winny!
Pozdrawiam!
Te paskudne rysy...
Wiersz ładny:)
Interesujące
bolesne rysy trudno się goją ...każdy z nas jest komuś
potrzebny i odnajdziesz bratnią duszę - bardzo ładny
wiersz - pozdrawiam;-)
Nie możemy się zamykać przed światem.
"by znów poczuć się potrzebną"- taki właśnie jest
człowiek, musi czuć się potrzebny
Smutek i żal a serce krwawi
pozdrawiam