Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rzeka

Z mojej strony rzeki do drugiego brzegu
daleko. Trudno dotrzeć.
Tęsknię i spoglądam.

Rzeka rozlewa się,
tworzy przedziwne wstęgi, jakbyś malował
esy floresy na zielonym tle.

Nad nią mosty. Nigdy nie stałam na moście,
tylko przejeżdżam, przechodzę.
Może powinnam się zatrzymać -
spojrzeć w dół, skoczyć

i płynąć bez myśli,
czując na brzuchu, ramionach,
we włosach jej palce -
wodorostów łaskotanie,
rybich łusek kolorowe błyski.

Chciałabym położyć się swobodnie na plecach.
Niech fala mnie niesie,
niech obmywa i pieści. W tej pozycji
zamykam oczy, a na twarzy słońca,
z tamtej strony czuły dotyk.

Nie słyszę nawoływań, rozkazów, pytań.
Po prostu... dopływam na drugi brzeg
i znikając nie znikam.

autor

cii_sza

Dodano: 2016-07-08 21:29:12
Ten wiersz przeczytano 2693 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (62)

Ola Ola

Bez okularów nic nie przeczytam:) chyba z 10 lat mam
je na nosie, gdy włączam kompa:)
Pozdrawiam :)

marcepani marcepani

zamiast "Wskoczyć do rzeki i płynąć. Płynąć bez myśli,

czując na brzuchu, ramionach,
we włosach jej palce. Wodorostów łaskotanie, rybich
łusek kolorowe błyski." - "Wskoczyć do rzeki i
płynąć. Płynąć bez myśli, poczuć we włosach jej palce.
Wodorostów łaskotanie, rybich łusek kolorowe błyski."
pominęłam najsłabszy moim zdaniem fragment.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mam wrażenie, że to takie pragnienie wolności, żeby
można było bez nakazów robić co się chce unosić
beztrosko na wodzie, ale może to zły odczyt,
dobrej nocy życzę.

cii_sza cii_sza

Marcepani, chetnie popatrzę jakbyś widziała. Proszę
napisz:)
Wiersza nie uważam za zamknięty, zapewne coś w nim
pozmieniam jeszcze.

Dziekuję bardzo za komentarze Wszystkim Panstwu
serdecznie:)

magda* magda*

Popłynąć na fali odpłynąć, zniknąć na jakiś czas, dać
się ponieś nurtowi, niech oczyści, zmyje to, co boli,
odpręży. Dopłynąć tam, gdzie tylko cisza, spokój i
ukojenie, gdzie zielona wyspa.Dobry wiersz.

marcepani marcepani

podobają mi się dwie pierwsze zwrotki, potem koncept
jest ok, ale nie do końca tak bym to widziała.

Ola Ola

Też bym tak czasami chciała
Pozdrawiam:)

Jutta Jutta

Niestety, rzeka życia wystawia nas pod prąd, a wiersz
zaciekawia:)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Świetny wiersz... czytam jako podświadome pragnienie
by poddać się biegowi życia, przyjąć to co ono daje,
pozwolić sobie na stanie się częścią "rzeki"...

Elena Bo Elena Bo

ja też pływam i to dość dobrze, ale boję się rwącej
rzeki :)

cii_sza cii_sza

Elenko, ja nie boję się wody.
Tej, czy innej. Pływam. Dzięki:)

Romuś - tak właśnie, swobodnie odpłynąć. Poprawiam
wciąż, wstawiłam, bo chciałam odejśc spod
poprzedniego.

Oczywiście Robercie, koniecznie opublikuj. Popiszę z
przyjemnością pod Nim.
'Naturalnie' mnie rozbraja całkowicie:))

Roma Roma

*lęków

Elena Bo Elena Bo

chyba się topiłam we wcześniejszym wcieleniu, bo
stawałam na moście i patrzyłam na rzekę. Nie wiła się
wokół włosów, była zimna i nieprzyjazna, zabierała
oddech i rozrywała płuca. Twój wiersz mówi inaczej ;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »