Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rzeka

Z mojej strony rzeki do drugiego brzegu
daleko. Trudno dotrzeć.
Tęsknię i spoglądam.

Rzeka rozlewa się,
tworzy przedziwne wstęgi, jakbyś malował
esy floresy na zielonym tle.

Nad nią mosty. Nigdy nie stałam na moście,
tylko przejeżdżam, przechodzę.
Może powinnam się zatrzymać -
spojrzeć w dół, skoczyć

i płynąć bez myśli,
czując na brzuchu, ramionach,
we włosach jej palce -
wodorostów łaskotanie,
rybich łusek kolorowe błyski.

Chciałabym położyć się swobodnie na plecach.
Niech fala mnie niesie,
niech obmywa i pieści. W tej pozycji
zamykam oczy, a na twarzy słońca,
z tamtej strony czuły dotyk.

Nie słyszę nawoływań, rozkazów, pytań.
Po prostu... dopływam na drugi brzeg
i znikając nie znikam.

autor

cii_sza

Dodano: 2016-07-08 21:29:12
Ten wiersz przeczytano 2676 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (62)

Roma Roma

Też tak chcę, chciałabym, odpłynąć, zniknąć, na chwilę
oderwać się od bólu od kamieni na plecach i płynąć z
nurtem, nawet wśród wodorostów, których nie lubię,
zawsze się ich bałam, gdy swobodnie pływałam. Kiedyś
pływałam w Wiśle, ale było dawno...Halinko wiersz ma
moc, pomimo że to wersja robocza, ale ja odnalazłam w
nim cząstkę swoich leków. Pozdrawiam i przytulam:-))

Avatar Avatar

Halinko, to ja też swoje zadanie literacki opublikuje
a co mi tam z Twoimi poprawkami naturalnie.
Musisz mi dać odrobine czasu na analizę, komentarz;)
Pozdrawiam
Robert

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »