Rzeka
To tłumaczenie wiersza w języku niemieckim mojego niedawno zmarłego syna. Tłumaczenie w moim wykonaniu. Krytyczne uwagi jak zwykle mile widziane.
Życie jest wartką rzeką płynącą
kapryśnie,
jej głębia się objawia tylko w
okamgnieniach.
Doświadczenia wpadają do niej tak jak
liście,
tworząc na wodzie kręgi, niwecząc
złudzenia.
Siedzimy dość niepewnie w dryfujących
łodziach,
wierząc w to, że wpływ mamy na kierunek
rejsu.
Fala łajby kołysze, bryza czoła chłodzi,
wiosłujemy by spotkać przygodę
dzisiejszą.
Większość płynie w szalupach, inni na
okrętach,
stojąc nad szarą masą z wyniosłym
spojrzeniem.
Łatwo jest o zderzenia, kiedy prąd
zakręca,
gdy się korab wywróci, tracisz całe
mienie.
Niepewność łódź kieruje na ląd, ku
przystani,
bo w nurcie jest przemiana konstantą
jedyną.
Tutaj dom budujemy solidny jak kamień,
aby strach uspokoić cuchnący padliną.
Cenisz sobie wygodę oraz bezpieczeństwo,
gdy wyglądasz przez okno, słońce lśni na
wodzie.
By wyruszyć łupiną nie ważysz się
często,
czasem gości przyjmujesz, ze wszystkim się
godzisz.
Posłuchaj przyjacielu, chciałbym, byś
zrozumiał,
że to, co niewidoczne kryje w sobie
powab.
Nie chcę, abyś nim pojmiesz, nieświadomie
umarł,
porzuć dom, zbierz odwagę i zacznij
nurkować.
Ciepło duszę przeniknie, tak jakby grzał
ogień,
otworzą się na oścież do miłości bramy.
Tam tajemnicze światło wskaże dalszą
drogę,
jeśli skromnie poprosisz, dar będzie
przyznany.
Życie jest wartką rzeką, zmarszczoną na
wietrze,
jeśli pragniesz je poznać, nie płyń proszę
z prądem.
Jego bieg nas prowadzi poprzez czas i
przestrzeń
do tej samej krynicy, skąd wzięło początek.
Mała wskazówka dla tych, którzy mogliby mieć trudności z interpretacją. „Domu” nie należy rozumieć dosłownie.
Komentarze (88)
Sławku, moje
serdeczne wyrazy współczucia, z powodu śmierci, Syna.
Bardzo mi przykro.
(*)
Serdeczne wyrazy współczucia p. Sławku. Nic więcej nie
umiem napisać. Przepraszam...
Moje kondolencje. Wiersz sam w sobie jakby spowiedzią
i pamiętnikiem za razem. Przepełniony przemyśleniami
głębszego nurtu, wyzbyty ze złudzeń a przez to
autentyczny. Pozdrawiam serdecznie.
Moje kondolencje Sławku. Trudno by mi było komentować
wiersz Twojego zmarłego syna, więc dzisiaj zostawiam
tylko wyrazy współczucia.
Przyjmij wyrazy współczucia.
Zadumałam się czytając, ten jakże refleksyjny i
intrygujący wiersz ze świetną puentą.
Pozdrawiam serdecznie
Przepraszam "uśmiechy" na końcu
wkleiły się bez mojej wiedzy!
{*}
Serdeczne wyrazy współczucia.
Nie ma słów, które ukoiłyby ból...
Wiersz przepiękny.
Pozdrawiam serdecznie Sławku:))
Wiersz piękny.Bardzo mądre słowa.
Nie ma słów które ukoiły by Twój ból,wiec powiem
tylko,niech Bóg ma Was w swej opiece.Iwona
GRABARZ POETA
Kiedy wiersz recytuje każdy go wysłucha,
bo gdyby żył to pewnie wyzionąłby ducha
...obyśmy umieli ten dar jakim jest życie docenić ...
Oby Pan Bóg ukoił ból po stracie syna...
Niezwykły, piękny i mądry wiersz.
" Ciepło duszę przeniknie, tak jakby grzał ogień,
otworzą się na oścież do miłości bramy ".
Przeczytałam w zadumie.
Głębokie refleksje o sensie życia.
Przesyłam moje wyrazy współczucia.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Sławku piękny wiersz o jakże kruchym naszym życiu.
Przesyłam wyrazy współczucia
Dziękuję wszystkim czytelnikom za komentarze i słowa
współczucia. Najuważniej ze strony formalnej
przeczytała mariat. Zaraz poprawiam, dziękuję Mario.
Niezwykły, mądry wiersz o życiu, które jest tylko
ułamkiem całości istnienia - jakże często długim dla
nas w zmaganiach z jego przeciwnościami i w poznawaniu
prawdy. A odwaga jest bardzo cenną wartością, bez niej
nie ma mowy o wolności (niekoniecznie tutaj).
Pięknie z głęboką refleksją napisane.
Duże wyrazy współczucia przesyłam.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Życie jak wartki strumień brzegi rwie, płynie nie
oglądając się za siebie, w morskich głębinach ginie,
zostawiając ciche wspomnienie.
Piękny wiersz o życiu. Jestem pod wrażeniem. Sławku
nie umiem Cię pocieszyć, ale przyjmij wyrazy
współczucia. Pozdrawiam serdecznie