Rzewień
Nie ulegnę pokusie, aby nazwać cię różą;
moc magiczna tych kwiatów w wierszach dawno
przekwitła.
Takich rymów różanych jest stanowczo za
dużo,
a koledzy poeci znowu będą się chichrać.
Cichym szeptem cię z kuchni wyprowadzę od
garów,
do ogrodu przy domu, gdzie czas lato
rozlewa;
będziesz smukleć na grządce, jako kwiat
rabarbaru;
co jak owies w podmuchach swoje wiechy
rozwiewa.
Tam pod liściem szerokim co od żaru
osłania,
wynajdziemy łodygę; mocną, długą,
sprężystą;
trochę będę nacierał, trochę będziesz się
wzbraniać,
aż sok tryśnie z łodygi i zaśpiewa w nas
bliskość.
Ty na desce kuchennej tę łodygę
pokroisz,
aż we wrzącej kąpieli miazgą buchnie
aromat,
by kompotem schłodzonym drobne smutki
ukoić,
popołudniem niedzielnym szarość prozy
pokonać.
Wysączymy ten kompot potem w cieniu
altany;
wiatr zamilknie w listowiu pośród licznych
rozkrzewień;
organizmy przyswoją naturalne
szczawiany.
a rzewnością lat wspólnych ukorzeni się
rzewień.
Komentarze (13)
Pierwsza strofa psuje wiersz. udam, że jej nie widzę i
zacznę od drugiej. Ale dalej jest kapitalnie,
miejscami nawet erotycznie :)
Ciekawa gra słów w puencie
Pozdrawiam ciepło
piękna poezja
Piękna pozezja
No, proszę jak ta przyroda zmyślna
:))
Pozostaje mi tylko plusik dorzucić :)
Łaaał, dobre.
Pozdrawiam:)
Mocny tekst ,mocny rzewień - tylko pogratulować.
Miłego wieczoru.
:)) ra bar bar:))
Dzięki za komentarze. Wielka Niedźwiedzico dzięki za
sugestię, ale nie skorzystam. Wyjaśnię dlaczego.
Zaśpiewa oznacza, ze zacznie śpiewać i będzie śpiewać
oby jak najdłużej. a wyśpiewa, oznacza, że się
wyśpiewa i nastąpi kres, bo śpiewanie się wyśpiewało.
Nie muszę dodawać, jak kojarzy się takie wyśpiewanie,
czyli wyczerpanie pewnego - powiedzmy lirycznego, czy
romantycznego - potencjału :) Pozdrawiam rabarbarowo
;)
Fredzie, śliczny, nieco figlarny wiersz, tyle w nim
ciepła:))
Jedynie zamiast "zaśpiewa w nas bliskość" może lepiej
będzie "wyśpiewa w nas bliskość"? Jak myślisz?
I rabarbar doczekał się pochwały. Zasłużenie, bo jak
widać nie tylko kompocikowa rola mu przypada.Z
przyjemnością o rzewieniu z nutką erotyzmu.
Pozdrawiam.
i proszę, można? można :-) jeszcze tak wspaniałego
wiersza o rzewieniu czyli rabarbarze nie czytałam,
żeby jeszcze bohaterka ogrodowych wzruszeń miała na
imię Barbara, to już by było kompletnie super :-)
brawo :-)
Śpiewnie, rzewnie, a miejscami erotycznie. Jednym
słowem - ślicznie.
Miłego dnia.
szczegolnie wśród Barbar
rzewny rzewień słynie
jako rabarbar