rzeźbienie - strofa...
Wyrzeźbił czasem w strukturze istnienia
stwarzał męczarnią wcielając swym
tchnieniem
w rozległy teren w licznych ubarwieniach
rzetelnie tworzył z dni błogosławieniem
wszystko co stwarzał było dnia
błyszczeniem
tchnął też w gleby by dorodnie rodziły
dbał o detale nawet gdzie korzenie
kierował się tak miłości marzeniem
aby to co istnieje dojrzało kwitnieniem
Strofa Spencerowska. Strofa podobna do
oktawy, ale dziewięciowersowa, o układzie
rymów:
ababbcbcc, w której ostatni, zamykający
wers jest trzynastozgłoskowy. Nazwa
pochodzi od poety
angielskiego z XVI w. E. Spenceгa. Np. :
Cisza wokoło... to są grobu cisze...
Kilka chwil jeszcze trudnych do
przebycia..
Słucham samotny — zda mi się, że słyszę,
Jak z wolna płyną chwile m ego życia,
Jak mnie mijają. — Bliski już rozbicia,
Patrzę w mą przyszłość jak w morza
[zwierciadło
I widzę księżyc pośród wód odbicia,
I widzę niebo — lice me pobladło —
Jam o niebie nie myślał — precz I
[straszne widziadło.
(J. Słowacki: Strofy Spencera).

sceny życia wypływają


Komentarze (8)
Pozwolę sobie za Isaną.
Pozdrawiam z podziwem.
Lubię tak, dobre wyzwanie.
Super, fajnie, gdy Autor podejmuje nowe wyzwania z
formą, wiersz na duże TAK.
Pozdrawiam serdecznie :)
.. wyrzeźbiłeś delikatne tchnienie, które ubarwiło
wszystko wokoło, aż zakwitnęło miłością marzenie..
miód dla mojej duszy. Pozdrawiam :)
Z podobaniem przeczytałam te refleksyjne wersy i
jeszcze w trudnej formie. Pozdrawiam
ładnie wyrzeźbiony wiersz.
Ciekawy refleksyjny wiersz przepełniony wiarą w równie
ciekawej formie :)
Pozdrawiam :)
Czytając wiersz przyszło mi na myśl stworzenie
świata. Wiersz ma dwa podłoża, uważam że każdy
powinien podchodzić z miłością tworząc swoje dzieło.
Pozdrawiam serdecznie