Sąd
Chodziły słuchy o wilku, że się
Trochę za bardzo panoszy w lesie.
Gdy kiedyś saren wilk zagryzł kilka
Lew przed trybunał zapozwał wilka.
- Mord potwierdzili – mówi – świadkowie.
Cóż na obronę swą wilku powiesz?
- Królu – wilk odrzekł – fakty są takie,
Że ja broniłem się przed atakiem.
Sarny już dawno by mnie zabiły,
Lecz ja, na szczęście je uprzedziłem.
- Nigdy – lew na to – ja nie słyszałem,
By sarny wilki zabijać miały.
To się nie mieści w moim rozumie.
- Bo zawsze napaść uprzedzić umiem.
Rozważ to królu, zamiast się starać
Mnie za przezorność zwykłą ukarać.
Lew się zamyślił. Minęła chwilka
I uniewinnił monarcha wilka.
Rzekł: - Znam ten problem. Zeszłej
niedzieli
Ja sam odparłem atak gazeli.
Komentarze (20)
Bajka jak zycie
Bardzo prawdziwa
Wydawac by sie moglo
Ze manipulacja w zachwycie
Kazdego mozna zdetronizowac
Pozd4awiam i gratuluje
Jak zawsze
:)
A ja się zapytam, kto jest w aktualnej i wiadomej
wojnie wilkiem? Chociaż odpowiedź znam. Wilk operuje z
ukrycia.
Świetnie.. winny zawsze się tłumaczy. Pozdrawiam :)
Przednia ironia.
Pozdrawiam serdecznie.
To tłumaczenie wilka ostatnio często się słyszy.
Miłego dnia Michale:)
Hmm, między nami drapieżnikami,
ręka rękę myje, tak mi się skojarzyło,
pozdrawiam serdecznie:)
Na szczęście takiego tłumaczenie Bóg nie uzna ;)
Raz o mało nie wyzionąłem ducha,
gdy mnie ukąsiła hiszpańska mucha.
:):)
Lubię takie przewrotności, bo i dobrze się czyta, a i
prawda tam tkwi. Pozdrawiam
Dobry!
No i gratuluję, rzecz jasna, drugiego piórka.
Fenomenalna ironia w myśl powiedzenia - przezorny
zawsze ubezpieczony :))
Świetny wiersz Michałku :)
Pozdrawiam z uśmiechem i życzę miłego dnia ☺️☘
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i za dodatkowe
piórko. To że je dostałem, to przecież zasługa Waszych
głosów.
Wiktorze - też nie zauważyłem, kiedy mi to piórko
przybyło. Ale na pewno stało się to w ostatnich 2-3
dniach. Chociaż nawet sam przed sobą udaję, że mi na
piórkach nie zależy, jednak to, że je dostałem
wprawiło mnie od samego rana w dobry nastrój.
A czego się spodziewać po wilku i lwie?
W tłumie siła, i nawet wilka pokona
Bajka... dobrze, ze temat przyroda(?).
Pozdrawiam