Sama...
Pragnę samotną drogą zdążać,
pełną strachu przed cichym dniem,
by coś we mnie zadrżało...
To tak jak śnieg topnieje wczesną
wiosną,
by wniknąć w ziemię...
Tak ja chce odejść by stąpać po
niebie...
A ty Boże daj pożyć taki czas by być daleko stąd
autor
soll
Dodano: 2005-03-04 06:55:03
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.