Sama Nie Wiem
chciałam łez wieczór odłożyć na jutro
by smutek zawitał nie niespodziewany
chcąc wiele,o wiele za dużo
zadałam mym sercom piekące rany
dwa serca co noszę schowane w mym
wnętrzu
kłóciły sie wczoraj łzami niezmęczone
dziś kłótni nadchodzą skutki
na wieczór dwa serca płaczem rozłączone
lecz tylko me słowo twym uszom
spragnionym
pragnę podarować-pójdę tam z Tobą
pójdę w tłum serc kłamliwych
by kłamstwo zniweczyć,przez chwilę być
sobą
lecz boję się tego co serca pomyślą
skroplone nieczystą nadzieją,ja szlocham
powiedzą że ja na siłę do Ciebie
lecz bez przemocy,ja Ciebe Kocham
moje Kochanie dzis idzie na impreze andrzejkową waham się czy iść z nim.tak wiele niepewności w sercach.w Twoim i moim.to wszystko boli. dzięki yamCito za trafną uwagę.

Intris



Komentarze (16)
w tym wierszu ujełas wszystko to co kłębi sie w
milionach głów i serc . pieknie , naprawde pięknie !
pozdrowionka
Cóż...czasami tak już jest, że cierpienie z miłości
nadaję jej sens.
Nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli-ważne jest by
szukać złotych środków.Smutny wiersz
Tak to jest prawda, milosc pokona wszystko, jesli jest
szczera i prawdziwa. Pozdrawiam.
Smutny i piękny...Taki może być tylko wiersz o
miłości...
Jeśli to Twoje naprawdę "kochanie" to nad czym tu się
w ogóle zastanawiać...wiesz pewno jaki urok ma takie
pojednanie dwóch serc...
serce w rozterce...może niech zdecyduje właśnie
ono....
pamietaj że miłość wszystko przetrwa jeżeli się
kochacie naprawde:)Dacie rade:)
hmm..czasem trzeba dokonać wyboru ....wiersz o
rozterkach i decyzjach ...ladny
Trudne wybory ...daj sercu glos ..pozdrawiam
W słowach wiersza smutek i walka wewnętrzna.Ale miłość
wszystko pokona!
ja bym napisał "łez wieczór" a nie "łzów
wieczór",...ale słodzący boją się chyba zwrócić uwagę
aby, wiadomo..............
Bardzo ciekawy wiersz+
Witam serdecznie,dziekuje za miły komentarz ,czytałem
twoje wiersze ....i wybacz że napisze to co odczuwam
.Czy aż taki ból przezyłaś .....i powiedz mi czy
warto??
...smutne słowa...czasem miłość boli...a co tego
przyczyną - tylko serce wie. Pozdrawiam