Samba z końca zimy
Parafraza tekstu "Samba przed rozstaniem"
Jeszcze chwila, jeszcze moment,
będę pełen wiosny ponęt.
Nie powróci śnieżna biel.
Morze dźwięków, zieleń liści,
skusi ciepłem, sny mi ziści
i odurzy lila bzem.
Jeszcze chwila, jeszcze moment,
haust za haustem ciebie wchłonę.
Jak powietrze. Wciąż mi brak
ust, dotyku, żaru słowa,
każdej chwili, którą schował
pod poduszką zimy mag.
Jeszcze chwila, jeszcze moment
i nie próbuj nawet dowieść,
że bez ciebie mogę żyć.
Każdą myślą, każdym słowem,
w sieć miłości ciebie złowię
i poczujesz szczęścia rytm.
Jeszcze chwila, jeszcze moment,
Wejdziesz w doznań moich krwiobieg
i rozpalisz każdą noc.
W ogniu dłoni będziesz płonąć,
aż poczuję ciała słoność.
Nim przeniknę cię na wskroś.
Komentarze (51)
ta chwila i ten moment wydaje się być za długa...
z przyjemnością przeczytałam wiersz,
serdeczności zostawiam:)
Fajnie żyć marzeniami, póki co sypie śniegiem, a z
zimna wszystko się kurczy :))) Pozdrawiam :)
wiesz, a ja sobie zanuciłam tę piękną piosenkę.
Jeszcze chwila, jeszcze moment... Romantyczne strofy.
Z przyjemnością przeczytałam :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Amor już szykuje na wiosnę strzały miłości. Miłego
dnia:)
Romantycznie i tak wspaniale po męsku...
Niech się spełni, Mariuszu :)