Samotnia
W drodze do samotni...
W melancholii samotności
aż do granic zwątpienia
uciekam przed zewnętrznymi
konturami świata
Czuwając w mroku sumienia
na nieodgadnione czekam
w cichej i zimnej
niezależności
A los jak czarodziejskie
życzenie i przepowiednia
staje się nieodzownym
warunkiem istnienia.
autor


Brzeginia


Dodano: 2008-06-18 15:52:56
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.