Samotność w desczu
Idę samotnie w deszczu
Nikogo przy samotnym boku
Jedno samotne serce
Jedna samotna łza zakręcona w oku
Milion myśli w głowie
Milion uczuć, którymi nikogo nie obdarzę
Milion pięknych słów, których nie
wypowiem
Milion niespełnionych marzeń
Jedna ogromna tęsknota
Wokół milion szczęśliwych ludzi
Jedna samotna istota
Milion niepotrzebnych złudzeń
Na policzku jedna słona kropla
I milion szarych kropli z nieba
Jedna dusza samotna
I milion ran, których jej nie trzeba
Idę samotnie w deszczu
Nikogo przy samotnym boku
Ostatni raz spojrzę jeszcze
A potem zniknę w mroku...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.