Samotność dorosłego człowieka
Dzieciom które przestaną być dziećmi
Mrok nocy pomiata światem
Życie targa duszą
Serce z żalu pęka i bić przestaje
Spójrz człowieku co Cię czeka
Gdy przestaniesz być dzieckiem
Nikt Cię nie wysłucha
Nikt do piersi nie przytuli
Sam jak palec będziesz cierpiał
Od życia katusze
Choć krzyku Twego świat pełen będzie
Nikt go nie usłyszy
Nikt nie wspojrzy ze współczuciem
Nie zrozumie nikt
Sam ze sobą pozostaniesz
Z egoizmem okrucieństwem i cierpieniem
Swego życia walczyć będziesz
Pomyśl człeku mały
Czy warto się rodzić
Decydować przed narodzinami uchroni wielu przed samobójstwem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.