SAMOTNOŚĆ NOCĄ...
Późna noc,
godzina trzecia na zegarze,
oglądam film
z Brudnym Harrym w głównej roli,
uczciwy policjant
dziś wszystkim pokaże,
jak trzeba na straży prawa
walkę toczyć.
Cisza za oknem
swym urokiem zachwyca,
tak cudownie
księżyc i gwiazdy migocą,
Brudny Harry
znowu bandziora zamyka,
przyjemnie taki film
ogląda się nocą.
Żoneczka całą noc
w szpitalu pracuje,
chorzy już od dawna
spokojnie śpią,
ja pisaniem tego wiersza
się zajmuję,
na ekranie
Brudny Harry walczy ze złem.
Czasem tak wyglądają noce "samotnego" mężczyzny...
Komentarze (123)
Czasem trzeba pobyć samotnym, aby potem docenić
towarzystwo ukochanej osoby ;)
Pozdrawiam ,dobrej nocy
Czasem potrzebna jest taka samotność...
Ciekawie opisana chwilowa samotnosc ;)
szkoda, że życie to nie film,
bo często zło w nim zwycięża zamiast dobra, a
hipokryzja się panoszy,
co do Brudnego Harrego, to C.Eastwood najczęściej gra
w dobrych filmach, ten też jest taki, msz.
Pozdrawiam wieczornie Norbercie,
tak poza tym, to uważam, że jeśli ktoś ma inne zdanie
od nas nie musi być głupcem, tylko dlatego, że się z
nami nie zgadza...
Dobrze ujęty temat...
Hejka, nie jesteś samotny. Ona też w pracy myśli o
tobie:)
Powrót do przeszłości z Harrym w tle, fajny wiersz,
czuć tą samotność.
Pozdrawiam serdecznie
;)
A mąż stęskniony czeka aż żona wszystkich wylecz i
wróci:)
Samotny Norbercie, ale tylko przez chwilę:)
Pozdrawiam:)
Bardzo obrazowo...Pozdrawiam
Masz Norbercie niesamowita podzielnosc uwagi: ogladasz
film (wiesz jaki), sluchasz i widzisz co za oknem,
myslisz o zonie i piszesz wiersz. Jestem pelen
podziwu.
Wiersz nota bene Swietny :)
Czy juz wrociles calkiem do zdrowia?
Zycze Ci tego z calego serca.
Fajnie, ze zagladasz do kolegow, ale napisz cos znowu.
Serdecznosci :)
Pisane tak przejrzyściej, że widzę to jak Pan
podchodzi do okna jak miga światło telewizora...
Noc przyjazna pomimo " samotności" dzięki której
powstaje poezja.
dobrze, że twoja "samotność" nie trwa długo, ładnie
piszesz :)
Dziękuję Magdo za wizytę. Ciepło pozdrawiam. Miłego
wieczoru :)
Ciekawie opisane samotne chwilę kiedy dzielimy je z
sobą samym.
Ale żona wróciła i mocno Cię przytuliła:)
Tak sobie skoczyłam tutaj :) bo na tamtych wierszykach
już byłam:) chyba nie będziesz miał mi za złe :)