samotność we dwoje
z rozsądku...
nie mogłam przy tobie latać
skrzydła mi z pleców nie wyrosły
jak kamień niewzruszona byłam
nie unosiły mnie powiewy wiosny
nie umiałam się w tobie zatracić
zagubić i odnaleźć na nowo
miedzy nami było bezbarwnie
świat nie pachniał już kolorowo
nie kochałam cię chyba na prawdę
coś tylko wmawiałam sobie chwilami
miałeś coś w oczach, w uśmiechu
jego w tobie widziałam czasami
nie zgraliśmy się w czasie, przestrzeni
nasze światy odległe o galaktyki
i choć dawno nic już się nie tli
wciąż tańczymy do smutnej muzyki
nie odszedłeś chyba z rozsądku
ja zostałam raczej z uporu
więc samotność a nie namiętność
dokonała za nas wyborów
...
Komentarze (6)
Smutne ale lepiej być samemu, niż być z kimś, udając
coś lub kogoś innego... Pozdrawiam serdecznie:)
A może ta samotność
wymieni swe kolory
i będzie już słonecznie
iciepło od tej pory
Tego życzę z całego serca.
Piękny tak bardzo życiowy ile to razy ten rosadek
nam bokiem wychodzi. Rozsądek jest to rzecz ze
wszystkich na świecie najlepiej rozdzielona, każdy
bowiem sądzi, że jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż
nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest
zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej, niźli
posiadają. Uśmiechnij się! Uśmiechnij!
Ot, tak... Na powitanie dnia,
bo uśmiech, nawet malutki,
cudowną moc w sobie ma.......
Dobrze jest gdy się dobierają, gorzej gdy docierają.
smutne... Tylko z rozsądku nie warto być z kimś,
lepiej być samemu niż samotnym we dwoje. Jednakże
każdy dokonuje własnych wyborów. Pozdrawiam
Rozsądny wybór. Będąc we dwoje można sprawić,
że miłość zapuka do serc.
Serdecznie pozdrawiam.+