Samotność woła
Zawsze ukochanemu Romanowi
Choć miała trochę szczęścia jego ciało i
cząstkę duszy,a
zostały tylko wspomnienia i zdjęcia, to tak
mało.
Teraz, gdy jest samotną kobietą dla której
zabrakło miłości,
w noce bezsenne zagląda w okno księżyc, jak
kochanek nieśmiały
wpraszając się w gości.
Wśród ścian pustych codziennie tęsknota
pragnieniem
miłości woła o pocałunek, trochę
uczucia.
serce płacze i ciągle tęskni taka widać już
jej dola.
Rumieńce lata pobladły,liście z wiatrem
gonią, drzewom konary jak ręce opadły,
jakby kłaniały się moim skroniom.
25.09.1996
Komentarze (53)
Wzruszająca tęsknota...kiedyś zdarzyła mi się podobna
"rozmowa z księżycem"...puścił nawet do mnie oko ;)
Piękny wiersz :)
Tak, wzruszająco piszesz o tęsknocie, Teresko,
zaglądam do archiwum i widzę, że tęsknota jest z Toba
od dawna,
no cóż, do mnie też czasem zagląda ta pani :)
Pozdrawiam wiosennie i życzę Ci dużo zdrowia, Teresko
:)
wzruszające
:)
Nostalgiczny, piękny wiersz, pozdrawiam serdecznie.
Smutno i tęsknie. Pozdrawiam :)
Tereniu samotność wpisana w życie,
nie jest czymś złym. Nie mając wpływu na wiele musimy
się pogodzić
z tym co nas otacza. Tylko księżyc
Wraz z gwiazdami zaglądając do nas
wie co czujemy. Może dlatego jest częstym gościem o
zmroku. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładnie napisałaś.Pozdrawiam
Samotność jest zawsze bardzo trudna i powoduje
tęsknotę wiersz ładny
smutek i maksymalna nostalgia
nie smuć się
piękny a tyle w nim smutku i tęsknoty ...Teresko
pozdrawiam serdecznie dziękując za miłe słowa u
mnie:-)
Bardzo przyjemny w czytaniu
czas dobrze wykorzystany zostaje
Smutny i piękny wiersz pozdr
Taki przyjemny i smutny.Pozdrawiam:)