W samym centrum i to w pionie...
Sam ja troszkę niedowiarek
szorstkie ręce na blat kładę,
wiem na pewno się postaram
by otrzymać tę posadę.
Nieciekawej nie przyjmuję
wiem jak znaczyć ślad na ziemi
tak wkręciłem się do PiSu
niech poglądy me odmieni.
Czytam program powolutku
jest to partii słaba strona,
tylko nieco tu zrozumieć
cała Polska już skłócona!
Zrozumiały dwie kobietki
gdyż ratować PiS myślały.
Lecz doczekać nie zdążyły
od kolegów w twarz dostały.
Zemsta szefa bardzo prosta
na co knot za wcześnie palić,
te dwie babki pełne życia
mogły program ten zawalić.
Samo centrum, wiec to słyszę
i po cichu, cicho dyszę.
Dzisiaj jestem tu przypadkiem
w środku piekła niemym świadkiem!
Serdeczne dzięki horyzont - oczywiście masz rację.
Komentarze (23)
2 wers od góry - szorstkie, literówka. Wiersz pisany
zapewne w pośpiechu, jest sporo miejsc, gdzie aż się
prosi o zmianę.
Np. "mogły cały program zwalić" = "mogłyby program
zawalić", bo zwalić to może dziecko w pieluchy.
"Samo centrum...sam to słyszę" - = "Samo centrum -
dobrze słyszę" itd.
Jeśli autor znajdzie z półgodzinki dla wiersza, to z
pewnością go dopieści. Pozdrawiam.
Nie znam się na polityce i mieszkam daleko od kraju,
pragnę tylko i życzę aby był pokój miedzy naszymi
rodakami.
Piękny wiersz, jak zwykle..
Pozdrawiam..
widać że śledzisz a wręcz siedzisz w temacie i dobrze
,a tak z ostatniej chwili-organizatorzy
poniedziałkowej powiatowej konwencji PiS w Rudzie
Śląskiej zrezygnowali z obecności na niej posłanki
Joanny Kluzik-Rostkowskiej. To nie jest żadna odgórna
decyzja - podkreślił szef klubu PiS Mariusz
Błaszczak-----he he -dzięki za wiersz -wiadomości -
serdecznie pozdrawiam
Panie Heniu. To już politykierska recydywa. Nic Pana
nie przekona, nie widzi Pan dziecinady w tym o czym
Pan pisze . Co pozostaje? Pokazać żałosny poziom
Pana języka polskiego jak uczniowi szkoły
podstawowej.”Sam ja” to pleonazm,
tautologia albo naprościej : masło maślane, podobnie
po cichu...cicho. Polskie rzeczowniki odmieniają się
przez przypadki, czasowniki przez osoby i liczby.
Jeśli w zdaniu złożonym „Sam ja troszkę
niedowiarek
szorskie ręce na blat kładę, podmiotem jest
„ja”, a orzeczeniem” kładę”
to”niedowiarek” jest określeniem, które
nazywa się dopełnieniem. Dopełnienie odpowiada na
pytania przypadków zależnych czyli wszystkich z
wyjątkiem mianownika i wołacza: kogo? czego? komu?
czemu? kogo? co? z kim? z czym? o kim? o czym? Mamy
dopełnienie bliższe(zwykle w bierniku, lub w zdaniach
zanegowanych w dopełniaczu, rzadziej w narzędniku) i
dalsze(w celowniku).A odmieniając rzeczownik
„niedowiarek” narzędnik(odpowiada na
pytanie : (z) kim? (z) czym?) brzmi : niedowiarkiem. A
więc poprawnie Pańskie zdanie powinno brzmieć: Sam
(albo) ja ( domyślnie – jestem) troszkę
niedowiarkiem, szorstkie ręce na blat kładę, To tyle
gramatyki. Również ma Pan kłopot z zaczynaniem i
kończeniem myśli. Wspomniał Pan o posadzie, ale o
jakiej już Pan nie dokończył. Wygląda na to , że
pomylił Pan członkostwo z posadą. Programu się nie
zwala. Program można zawalić, nie zrealizować,
przerwać itd. Pozdrawiam całą listę obecności, które
oceniła i wyniosła na piedestał Pańską bzdurną
rymowankę.
Mieszkam w tym pięknym kraju i nie mogę powiedzieć, że
polityka mnie nie interesuje. Interesuje, bo chcę
mądrych rządów. Kłótnie, krzyki, zabijanie - nie dla
mnie:)) Mam nadzieję, że nie odbiegłam od tematu.
Henio:) pozdrawiam cieplutko.
Nie opowiadam się za żadną partią. I jedna i druga nie
spełniała i nie spełnia swych obietnic. Brać i nie
dawać nic w zamian.Robić sporo szumu wokół siebie i
nic poza tym, to wychodzi im rewelacyjne. Od chwili
"sensacji dwóch pań" w każdym programie , w każdym
dzienniku, na forach mowa tylko o nich, czy to
normalne? Polska to nie dwie zakompleksione panie.
Cały czas krytykują partię i nagle... totalny
niewypał, brak szacunku wobec siebie samych i nas,
którzy zdani jesteśmy na słuchanie tych bredni. Sorry,
interesuje mnie bardziej poziom służby zdrowia w
naszym kraju. Nie sądziłam, że nawet w beju dwie panie
zaistnieją :-) to chyba jakaś schiza narodowa :-)
Wiersz na czasie- to moje poglądy ale szanuję poglądy
innych :-)
słyszałam w radiu przypadkiem wypowiedzi owych pań
(żegnamy się z przywództwem PIS-u, ale nie z resztą
kolegów) i mimo,że nie interesuję się polityką
przeczytałam twój wiersz z zaciekawieniem, trzeba
widocznie znać swoje miejsce w szeregu...
jak zwykle na czasie
ja juz sie w tym gubie ,jak tak dalej bedzie
prognozy naprawde pesymistyczne
polityka, polityka można od niej dostać bzika, ciągle
kłótnie i afery czas z tym skończyć do cholery...wstyd
mi za tych polityków...pozdrawiam
Henio;Jaka jest różnica pomiędzy demokracją, a
demokracją ludową? Taka sama jak pomiędzy krzesłem, a
krzesłem elektrycznym.To tak nawiasem a naprawdę to
trzeba pamiętać że Polityka to taki osobnik, który
poucza innych, ale nikomu nie chce pomóc.
ech ta polityka, tylko ciśnienie rośnie ;)
Ja nie jestem za PIS, ale jestem przeciw drwinom i
pogardzie i wulgaryzmom PO. Co tu ukrywać przeciw
chamstwu PO i jego popleczników. U Ciebie Heniu
chamstwa nie ma, ale jest w Twoich wierszach
politycznych wywyższanie się jak u ludzi którzy
zjedli wszystkie rozumy
Witaj Henryku, trafiło nam się pisać o tym samym
wydarzeniu ale nieco w innym aspekcie. Mnie w tekście
szło przede wszystkim o to, iż media kreują to
wydarzenie podnosząc je niemalże do rangi
międzypaństwowej. Nadmuchują ten balon już drugi dzień
a jestem świecie przekonany, że nie ostatni. Owe
bohaterki (a dlaczego pomijamy tu Posła -
Ołdakowskiego... no tak sam zadeklarował odejście),
wypomadowane przez media na gwiazdy pierwszej
wielkości, niczym Margaret Tacher czy Medlin Olbrajt
czynią z prawdziwości zdarzenia farsę, farsę którą
karmi się nieszczęsne społeczeństwo, karząc brać mu to
za dobrą monetę. A przecież, to nie wiele znaczące
wydarzenie (personalne) w jednej z polskich partii
politycznych, od którego, nie zależy przecież sytuacja
gospodarcza Polski. Pozdrawiam serdecznie.
Heniu witaj po przerwie,na tym wyborze polega nasz
pech,im szybciej skończy się ta żenada tym lepiej,a
miało zapanować prawo i sprawiedliwość zostały tylko
słowa bez pokrycia,pozdrawiam