SĄSIADKA
Odeszłaś nieoczekiwanie
jakby zdmuchnięta świeca
a ten ogarek co tli się
uczucia we mnie wznieca
I te drzwi co skrzypiały
wciąż nienaoliwione
nieme są po piętnastej
ciche, jakoby uśpione.
Wpadłaś po szczyptę soli
zupę gotując dla Stacha
kto powie ci dzień dobry
gdzie podziała się Bacha?
Prawą ręką nam byłaś
skromna, cicha sąsiadka
kto kwiaty nam podleje
naszego kota pogłaska?
Kto pocztę nam podrzuci
ze skrzynki na parterze?
Myjąc okna zaśpiewa
ja Basiu w to nie wierzę.
I dałbym tysiąc sur za to
by znowu tętniła klatka
Samotność z niej wyziera
odeszła nasza sąsiadka.
Komentarze (15)
Często dopiero gdy ktoś odchodzi dostrzegamy jak był
wazny w naszym życiu... Pozdrawiam serdecznie
Pięknie opisałaś odejście człowieka obok.Łza mi się
zakręciła w oku.
Uczcić śmierć człowieka choćby wierszem, nie zginie
cały. Wiersz refleksyjny.
To taki wiersz-hołd :) Bardzo smutny,ale zarazem
piękny.
Wiersz pełny żalu, ale świadczy o przywiązaniu do tej
osoby.
Znałeś cudowną osobę, była z Tobą przez " chwilę "
życia i na zawsze pozostanie w Twojej pamięci.
Wzruszający wiersz.
wiersz porusza niezwykłą wrażliwością, poczuciem
straty, jak zawsze, gdy ktoś odchodzi... wszystko
można czymkolwiek zastąpić, człowieka nigdy... jak tej
pustki, którą po sobie zostawia... pozdrawiam
Piekny, smutny wiersz.
Milo ,ze zachowasz w pamieci dobre serce
sasiadki...wiersz budzi refleksje..
Zostawiła wspaniałą pamięć po sobie, pomimo iż wiersz
smutny ale płynie z serca prawdziwym żalem
Dziękuję jarmo ... Baśka naprawdę odeszła wczoraj.
Utrata kogoś bliskiego chociażby nawet to był tylko
sąsiad melancholijnie nastraja i wzbudza żal, wiersz
dobrze zrymowany i nieźle poprowadzony, gratuluję
pomysłu żeby Baśkę uwiecznić w twojej poezji.
Mimo że wiersz smutkiem pisany to ma w sobie dużo
ciepła o sasiadce , mimo że żal duszę ściska
wspomieniem będzie ona miłym takich teraz mało.
Zal pięknie wypowiedziany bo każdy człowiek to światło
Wiersz dobry
Piękny a zarazem bardzo smutny wiersz.Żal serce
ściska-gdy los zabiera nam ukochane osoby.Pozdrawiam