Sąsiedzi
Pod numerem X
Zwyczajny dzień, jeden, drugi
Godziny szybko płyną
Na niebie pyzate chmury
Z koronami drzew na wietrze tańczą.
Za oknem życie - niezmierzony ocean
Ludzie śpieszą do portów i przystani
A u mnie mieszka szczęście
Gość od dawna zadomowiony.
Rodzina w komplecie przy stole
Kolorowe obrazy na ekranie telewizora
W głowie strumienie pogodnych myśli
A uskrzydlona dusza na Mount Evereście.
Śmiech dzieci, telefon wciąż dzwoni
Cztery ściany puchną od gwaru
Szczęście trwaj, rozkwitaj!
I zawsze bądź, kiedy ze snu się zbudzę.
Pod numerem Y
Zwyczajny dzień jeden, drugi
Godziny zbyt wolno płyną
Na niebie ciężkie, ołowiane chmury
Uwiezione w splątanych sieciach drzew.
Za oknem życie - wzburzony ocean
Ludzie spieszą do portów i przystani
A u mnie zamieszkała samotność
Gość nieproszony i niechciany.
Rodzina - nieme twarze na fotografiach
Czarny ekran telewizora, milczący
telefon
W głowie strumienie czarnych myśli
A dusza w Mariańskim Rowie.
Męcząca, mroczna cisza
Przytłaczające cztery ściany
Ach, zapaść w głęboki sen
I długo, długo się nie budzić.
Komentarze (23)
Przekaz wiersza potrafi rozbudzić wyobraźnię.
Obrazowo ujęty temat.
Pozdrawiam Halinko:)
Marek
Pomysłowo, muszę przyznać.
;)
Poruszający drugi wiersz, czyli życie pisze swoje
scenariusze a mogło być tak jak kiedyś radość i
śmiech.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech zostawiam,
Ola:)
doskonale skomponowany
jak kolejne, z takiej samej perspektywy, fotografie
dwóch różnych domów
Prawda i jeszcze raz prawda
Zostawiłam dla Ciebie odpowiedź na Twój komentarz pod
moim monologiem "Wstał dzień", proszę, zajrzyj do
niego.
Miłego dnia życzę :)
:)+
Tytuł "Sąsiedzi" a treść wiersza trochę o rodzinie
trochę o ludziach i kilka słów o samotności. Trudno
jest napisać komentarz adekwatny do wielowątkowej
treści.
Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawie napisana refleksja, takie właśnie są życiowe
losy, pozdrawiam ciepło.
interesujące wiersze Halinko
Witaj,
ciekawie, a zarazem zwyczajnie ukazane ludzkie
losy.
Tak jak wielu blokach.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Cisza i gwar.
Dwa światy wydawałoby się jak dwa bieguny- tak
odległe.
Bardzo dobry wiersz.
Dziękuję Wszystkim za komentarze i głosy, oraz Tym,
którzy przeczytali mój wiersz.
Bogusławie, Tobie ponownie dziękuję za "czujność".
Poprawiłam.
Serdecznie Was pozdrawiam.
Ponoć każdy jest kowalem własnego losu...
Nie w każdym domu jest szczęście i miłość...takie
życie...Fajny pomysł na wiersze można go rozwinąć :)
pozdrawiam...