Saudade
Chciałem żebyś mnie wysłuchał
dał znak gdzie mam iść
byś pomógł mi po prostu szukać
Sam naprawiłem życie pozbywając się go
wyłupiłem oczy w bijącej części serca
osiągając ostatecznie nieskończone dno
Jest miejsce które ciągle mnie
przypomina
skostniała świątynia depresji
gdzie Waldemar uderza w twarz syna
Tam nawet martwe dusze śnią
odczuwając nieodwracalną stratę
czegoś co nigdy nie było mną
Jestem nienawiścią którą próbuję ukryć
proszę o ból bym mógł mu służyć
autor



Derealizacja



Dodano: 2019-08-18 22:00:28
Ten wiersz przeczytano 1160 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Interesujące, już od samego tytułu.
proszę o ból bym mógł mu służyć--samookaleczenie, to
nie sposób na życie. Lekarstwem na tojest wytyczony
cel. Sens egzystencji, może nim być, praca, miłość do
kogoś, ale cel. Użalanie się i czekanie na współczucie
jest tylko "tabletką od bólu głowy"
Dobry wiersz, chociaż mroczny. Dobrej nocki życzę.
Ładny tytuł... po portugalsku tęsknota?
Całość w mrocznym klimacie...
Dobrej nocy
Tytuł to "tęsknota"?
Świetny wiersz; głęboka psychologia.
A pointa genialna.
optymistyczne jest to dno bo od niego tylko można się
odbić