Ścielisz mi niebo
po omacku
pod księżycową lampą
ścielisz mi niebo
haftujesz złotą nicią
noc ubarwioną latem
emocje rozpalone
układasz wokół łóżka
pachnie tęczą
i kruchym ciastem
jak krojona światłem mgła
przedzieram się
przez gęstą noc
do snów i beztrosk.
autor
shisha
Dodano: 2011-06-14 16:58:49
Ten wiersz przeczytano 834 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
ślicznie Kamilo :).Pozdrawiam.
Piękne metafory, bo trafiły do mnie jak też przekaz
cały:) Udany wierszyk, puenta wielce optymistyczna.
Też się przedzieram:)
śliczny wiersz, zakończenie piękne, pozdrawiam
super takioe marzycielski romantyczny bajkowy
oryginalne metafory, skondensowany ,bardzo ładny
Pięknie powiedziane :)
Dobrze mieć kogoś, kto swoją mocą
potrafi niebo schylić w objęcia,
kto przeprowadzi przez mgły i deszcze,
szeptać potrafi czułe zaklęcia..
Bardzo mi się wiersz podoba i lubię w taki sposób
opisywanie tak niezwykłego z banalnego zjawiska jakim
jest niebo. Pozdrawiam!
Piekne marzenie,niebo, gwiazdy, Ksiezyc w oddali
i ty taka zakochana.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam z daleka.
Romantycznie i slicznie :)
Tak po prostu romantycznie :)
Piękny wiersz, ładnie dobrane słowa. Pozdrawiam.
Pięknie zaścielone posłanie,będzie super
spanie...pozdrawiam serdecznie
Piekny, wolny wiersz jak mało który.
Gdyby nie tematyka miłość można byłoby wiersz
interpretować na wiele sposobów i to jest w wierszu
fantastyczne:)
ślicznie, pozdrawiam