sedno
leżysz i zerkam na ciebie ukradkiem
kontury piersi są jak ptak w locie
ta ciemnosrebrna mewa prosi
by zdjąć ją z horyzontu
i pogłaskać
a księżyc błąka się po drogach
w poszukiwaniu twojej istoty
autor
Pasjans
Dodano: 2022-06-28 00:35:28
Ten wiersz przeczytano 1697 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Nie trzeba slów
myśl wystarcza
Lubię słyszeć o zarumienieniach :-) Pozdrawiam
serdecznie wszystkie Czytelniczki i wszystkich
Czytelników :-)
Taka istota rzeczy, choć i tak nie sposób się nie
zarumienić :)
Pozdrawiam Pasjansie
piękny...
pozdrawiam :)
Byłam tutaj wcześniej punkt też dałam,
a wiersz jak zwykle świetny, co jest normą u Ciebie,
Karolu.
Wszystkiego dobrego dla Was - dla Ciebie i Wybranki,
pozdrawiam serdecznie :)
Witaj.:)
Wspaniały wiersz,jak każdy Twój.
Piękna Poezja!
Pozdrawiam, Pasjans.:)
Piękny.
rozmarzony... wcale się nie dziwię - taaakie widoki
że...
Nie potrzeba wielu słów , by móc powiedzieć tak wiele
;-)
Subtelność wersów i przekazu zachwyca. Pozdrawiam :)
Wysublimowany, delikatny i zwiewny jak motyl erotyk.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj
Zarówno zacne metafory, jak i cały tekst wiersza.
Pozdrawiam.
Czy koniecznie potrzebne jest "i" w pierwszym
wersie?:)
Widzę tu erotyk. Ładny, delikatny:)
Głaskanie piersi też może być sednem ;)
Pozdrawiam :)
Kobiece piersi warte są każdej metafory. Ptak w locie
- bardzo zacne.
Pozdrowionka :):)