Seks o świcie
Wyrwałaś mnie z mego wszechświata o
świcie
a nade mną wisiała świadomość,
Opleciony złotem w bladym błękicie
każdą mą cząstką chłonąłem miłość....
autor
sobieszek
Dodano: 2011-11-04 21:27:33
Ten wiersz przeczytano 763 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
hmmm.... za seks o swicie!!!!
mało słów dużo treści - pozdrawiam:)
jej tak leciutko jak wiatr
Krótko i dobrze :)