Sen
Kochana Pani nauczycielko.
Jest Pani dla nas ozdobą wielką.
Chcieliśmy Pani wręczyć fartuszek.
Przykryć nim śliczny, szczuplutki
brzuszek.
Patrzą mężczyźni wszyscy w około.
Odkrywasz swój brzuszek i jest im
wesoło.
Piżamkę w groszki też uszyć chcieliśmy.
Wczoraj się bardzo o Panią baliśmy.
Nie można nago kłaść się do łóżka.
Nie przykrywając nóżek i brzuszka.
Co sobie myślał Pan obok śpiący.
Gdy jedno oczko otworzył niechcący.
Widziałem tylko jak zamarł w bezruchu.
Aż zimne ciarki przeszły mi po brzuchu.
Ogromne musiał mieć wyrzuty sumienia.
Gdy Panią ściskał i mruczał ze
zdumienia.
Ze wstydu na twarzy zrobił się czerwony.
Mógł przecież pożyczyć piżamkę od żony.
Dostrzegłem, że żal mu się Pani zrobiło.
Hmmm…, czy mi się to wczoraj w nocy
przyśniło?
Komentarze (2)
hm....ciekawy sen a co na to Pani
nauczycielka....pozdrawiam;)
jak piękne Panie nauczycielki nie zatrzymają uczniów w
szkole to nie wiem kto to zrobi :) no i oczywiscie
musze wspomniec o bardzo ciekawym opisie snu:)