Sen
Oderwana od życia,
i bez okrycia...
Opuszczona na wieki,
przymykam powieki...
Nie otworzę ich więcej,
bo stanęło me serce.
Zapomnianymi słowami
nie karmię go więcej.
Bez smutku i żalu
kładę się w zimną twierdzę,
bo czuję że to jest
moje miejsce...
autor
Blanka21
Dodano: 2009-05-12 19:53:17
Ten wiersz przeczytano 805 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Tak kazdy do tej twierdzy trafi-pozdrawiam!
smutniasty ale fajny plusik
nie mam do czego się przyczepić...dobry wiersz