.....::::Sen::::.....
„Sen…”
Chce żyć w krainie wiecznego snu…
Chcę zamknąć me obolałe powieki….
Splamione krwią niewinnych łez …
Nie mam siły dalej iść przez
życie…..
Moje Serce pękło….
…. I rozlała się krew…..
Życie dało mi dużo, ale wiele
odebrało…
Nie mam domu, nie mam rodziny…
Więc co mogę mieć?
Co mnie jeszcze czeka?
Kim ja jestem?
Człowiekiem?
Jestem nikim, i niczym równocześnie…
Wiele prób, łez, nienawiści..
Idę przez me życie sama..
A nie chce …
Czy kogoś znajdę?
Czy usłyszę te słowa?….
Leże naga pośród grobów dawno zapomnianych
…
Lekki wietrzyk szarpie me włosy…
Skóra już nie taka piękna …
Jak kiedyś?…
Pełna zaschniętej krwi …
Pełno piekących
Ran na mym ciele…
Wśród grobów …
Stoi jeden dawno zapomniany…
Dlaczego już o mnie nikt nie
pamięta…?
Dlaczego już mnie nikt nie odwiedza..?
Wszyscy już zapomnieli..
Wszyscy Już odeszli Ja Zostałam
sama…
Lecz me serce nie zapomniało…
Tych ran…
Tego Bólu…………
On tam ciągle jest……
Chce zamknąć oczy…….
…..I już się
nieobudzić…………̷
0;…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.