Sen o dziecku
Widzę w śnie...
Rozmazaną twarz jakiegoś dziecka.
To mój synek...
Ale jakiś daleki i taki obcy.
Wyciąga rączki
Do kogoś kogo przy nim nie ma.
Wiem,że...
Brakuje mu ciepła
I matczynego serca,ale ja...
Sen minął.
Już nikogo nie ma,
Ale On pozostanie w mojej pamięci
...Na długo.
Walczyłam.Cóż przegrałam kolejną walkę... Synkowi.
autor
keyt
Dodano: 2008-10-23 09:29:57
Ten wiersz przeczytano 585 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
poszedł ...może w świat...a serce matki tęskni...ważne
,że go kochasz,że masz go w pamięci:)
Od autora
Dla wszystkich,którzy czytają ten wiersz.
Piszecie "tam" jest lepiej, a on jest wśród ludzi.
Tyle tylko,że nie ma go ma przy mnie.
Wiersz matczynymi uczuciami pisany, smutno się
zrobiło.
Trzeba wierzyć , że "tam" jest lepiej.
piękny wiersz pisany sercem przepełnionym bólem