Sen o Gdańsku
Do łóżka chodzę jak do kina
bo sny mam zawsze odlotowe
jeszcze nie zdążę dobrze zasnąć
gdy seans już jest w mojej głowie
I dzisiaj mi się Neptun przyśnił
z trójzębem swoim stał na czatach
bliżej podszedłem i co widzę
zamiast Neptuna stoi Kasia
Włosy ma jakieś poplątane
ciuchy w nieładzie artystycznym
za rękę trzyma swego męża
jak na rysunkach satyrycznych
Ślubny ma latek "osiemnaście"
Żonka ma tyle co w peselu
z trójzębem stary bo po bójce
o pannę młodą na weselu
Budzik zadzwonił jak co rano
zawsze za wcześnie i to sporo
Niech mi ktoś wreszcie wytłumaczy
skąd takie chore sny się biorą
Komentarze (12)
To prawda sny są różnorakie czasami zwariowane.Fajny
wiersz.Pozdrawiam.:)
Tak czy siak, sny to inna forma życia. Miewam je
każdej nocy, zasypiam z ciekawości gdzie dziś będę ...
Ciekawie i ładnie opisane :)
Pozdrawiam.
Dziękuję za wszystkie komentarze na temat: skąd się
biorą sny?
Pytanie nadal aktualne.
Sen pojawia się i znika...
Pozdrawiam serdecznie:)
Tak naprawdę nikt dokładnie nie wie
skąd się biorą sny, a dotychczasowa
wiedza jest hipotetyczna.
Wiersz płynie rytmicznie, więc
czytam z przyjemnością.
Miłego dnia.
Wydaje mi się,że to piękne sny, tylko trzeba dobrze
odczytać. Może za długo śpisz i te sny takie
przychodzą. Pozdrawiam i zyczę dobrych snów.
Ze spania, wystarczy nie spac....
Fajny wiersz. Spokojnie się czyta. Pozdrawiam
Też tak miewam i też się zastanawiam nad tym sennym
filmem.
Pozdrawiam :)
Bardzo fajny wiersz.
Podoba mi się.
Dobrego dnia Pietras:)))
Podobno z podświadomości ;)
Pozdrawiam :)
:))Nie odpowiem, bo sama się zastanawiam:
"skąd takie chore sny się biorą?"
Miłego poniedziałku:)