sen o Gorącej Krwi
(śniłam o Mieście Gorącej Krwi)
tamten świat należał do nas
i czas
łamiący wszelkie prawa
niezależny od rzeczywistości
choć tak bardzo rzeczywisty
bez żadnych słów
niepotrzebnych pytań i zbędnych
odpowiedzi
(znałeś drogę)
każde westchnienie i każdy krzyk
i ciepłe krople potu
które pachniały Wolnością
i twoje palce
które rozpoznałabym wśród tysiąca innych
i wszystkie pragnienia gorącej krwi
tak proste
tak zwyczajne
i niezbędne jak OD - DECH
jeden
drugi
trzeci
każdy następny szybszy i głębszy
i cichy jęk
w którym usłyszałam wszystkie
niewypowiedziane słowa
dlaczego mi się śniłeś?
mam ciebie przecież tak mało
jednak gdybym powiedziała
że o tobie nie myślę
skłamałabym
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.