Sen na wieki
Jesienne liście spadają wśród tłumu,
a każdy z nich wyjątkowy.
Zimowe płatki śniegu spadają na głowy,
a każdy z nich inny.
Wiosenne listki przed stopami się
kłaniają,
a każdy z nich silny.
Letnie kwiatki chylą się przed nami,
a każdy z nich piękny.
Jesień, zima, wiosna, lato! Trwają, a Ty
zasnęłaś na wieki...
Listopadowe dusze wśród nas latają,
a każdy z Nich wyjątkowy.
Łączą się w Dniu Zadumy, chyląc nisko
głowy.
Biegnę, ale uderzam w ścianę. Proszę, ale
upadam nisko. Błagam, a odchodzę z
niczym.
Ból, łzy, tęsknota, żal, pustka! Trwają, a
Ty zasnęłaś na wieki...
Dlaczego tak szybko odeszłaś? Dlaczego tak
szybko odebrano Ci życie?
Nam została tylko pustka
01.11.11r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.