Sen poranka
ja
we mglistej pościeli
rosa
oparła się o stopy
delikatne światło
obrysowuje kształty
głaszcząc obejmuje wdzięki
rodzącego się dnia
powiewem
trawa modlitwę wygłasza
podnosząc z czułością
zasłony ranka
by usłyszeć
krzyk wron
świergot słowika
brzmienie słów
tętniących
serc
budzi się ranek
autor
elka
Dodano: 2014-09-29 08:31:35
Ten wiersz przeczytano 1053 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Piękne przebudzenie. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u
mnie:-)
Pieknie
Pi
Pięknie budzi się Twój ranek.Pozdrawiam:)
Takie poranki tez lubie:-) pozdrawiam
"jak dobrze wstać skoro świt..."
pozdrawiam pięknie:)))
W Twojej bieli wymalowane marzenia
pozdrawiam
Piękny sen i wiersz:)
Piękny, nietuzinkowy :))))
nie ma to jak takie przebudzenie
posród spiewu ptaków i bicia serc dwóch pozdrawiam:)
taki piękny ranek, więc po co
się budzić, można zepsuć piękno
Pozdrawiam serdecznie
Ładne to przebudzenie:)
niesamowicie się budzi :-)
No no!
pozdrawiam serdecznie:)))
"Trawa modlitwę wygłasza"...:)
Piękny poranek,pełen uroku wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)