SEN O POTEDZE
“Sen o potedze”
Niejeden car butnie prezac kark,
oscienne kraje podbijal.
Mordowal ,
grabil , po trupach szedl.
Rosla w potege
Rassija.
Gdy rewolucji okrutny wiatr, srogie swe
skrzydla rozwijal,
nie
dbal o lzy ,nieszczescia i smierc .
Krwia
bratnia splynela Rassija.
Potem stepiony komuny kiel , zaczeto
skutecznie wybijac.
Jak domek z kart
rozpadl sie “sojuz” .
Zostala tylko Rassija.
Wladimirowi poddano mysl jak prawo
skutecznie omijac.
Najpierw wziac Krym
, potem dalej marsz ,
by znow spotezniala
Rassija.
Putin jak Hitler wredne miewa sny, ten o
potedze nigdy nie przemija .
Zniewalac ludy , zagrabiac
ziemie ,
znow zapragnela Rassija.
O wolny swiecie , ocknij sie , nie daj
bezkarnie zabijac.
Oto z popiolow
odradza sie znow ,
krwiozercza wiedzma
Rassija.
.
Autor: Dana Grellus.

Dana Grellus


Komentarze (6)
Mroczny i mocny przekaz.Pozdrawiam:)
Bardzo mroczny i mocny wiersz. Dobranoc
Bardzo dobry, mocny wiersz.
Myślę, że byłby bardziej czytelny, gdyby przesunąć
wersy, pokazując rymy na krańcach.
Pozdrawiam:).
Oby to był tylko sen o potędze.
Putinów i Żyrynowskich tam nie brakuje.
Pozdrawiam
NA CZASIE,CALY CZAS
Wszyscy sie boja Rosji, wiec nie beda sie narazac...