Sen szczery
By zasnąć spokojnie,
To liczę barany.
Ważne by osobnik,
Był mi trochę znany.
Sen, kiedy jest szczery,
Spełni swą nadzieję.
Inna forma trwania,
Wcale nie istnieje.
Pierwszy baran władzę,
Czyni swą ze wstrętem.
Już wiemy, kim ten, że,
Bo on prezydentem.
Sen, kiedy jest szczery,
Spełni swą nadzieję.
Inna forma trwania,
Wcale nie istnieje.
Drugi baran także,
Nie chce rządzić szczerze.
Już wiemy, kim ona,
Mowa o premierze.
Sen, kiedy jest szczery,
Spełni swą nadzieję.
Inna forma trwania,
Wcale nie istnieje.
Trzeci baran wiele,
W swojej mocy może.
On rządzi myślami,
Tych bezwolnych stworzeń.
Sen, kiedy jest szczery,
Spełni swą nadzieję.
Inna forma trwania,
Wcale nie istnieje.
Chcę zasnąć spokojnie,
To liczę barany.
Szkoda, że mam spanie,
W trybie przerywanym.
Sen, kiedy jest szczery,
Spełni swą nadzieję.
Inna forma trwania,
Wcale nie istnieje.
Komentarze (4)
A ja przed snem, który jest krótki nie umiem inaczej
jak tylko myślą się katować.
Także się ciesz, że jakieś tam barany masz do
liczenia, może jednym z nich jestem ja?
mamy co liczyć :)
Podoba mi się :)
A na czele armii
sensat i chimeryk.
Tym sposobem mamy
już barany cztery.
Miłych snów:)
Super refleksyjny wiersz +++. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem wiosny.