Senne mary...
Miewam sny głębokie
budzę się zmęczony,
każda nocka inna,
a śpię obok żony.
Chodzę sobie w niebie
pełno dobrych ludzi,
tańczą i śpiewają…
a mi się nie nudzi.
Na co tam czekają,
spokoju nie daje…
zapytałem cicho,
na ziemię wracają.
Skoro już tu jestem,
po co na nią wracać…
żonka kiedyś dojdzie
mogę nadal… latać.
autor
Henio
Dodano: 2013-02-07 17:21:55
Ten wiersz przeczytano 1969 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Heniuś jak zawsze, humorkiem tryska:) Nie siedź tam w
tych snach, tylko kawkę parz i podszczypuj miłośnie
żoneczkę na Ziemi :)): Bujanie to mamy w telewizji
hihihi Pozdrówka.
Hej siostrzyczko to tylko jakby przymiarka - nigdy nic
nie wiadomo jak i kiedy, a senne rozeznanie nie było
takie liche skoro o powrocie nie marzyłem. Tak czy
inaczej jeszcze obudziłem się w łóżku,
obok...małżonka, no i widzisz? Dziękuje serdecznie
czytelnikom za fajne komentarze i głosy, czasami lubię
na wesoło. Pozdrawiam
No braciszku widzę że coraz lepiej się czujesz skoro w
górze przesiadujesz,lataj sobie lataj tylko nie
zapomnij wrócić zanim żonka się obudzi bo kto kawkę
zrobi.Pozdrawiam
no Henio super...
no nie wiem nie wiem
czyja to wina
Dziękuję za uśmiech. Pozdrawiam
Fajnie i z humorkiem ..
Ładny wiersz, lekki i przyjemny, w sam raz na
dobranoc:) Pozdrawiam serdecznie.
Senne mary, jednak nie koszmary, fajnie polatać,
oderwać się, chociaż we śnie.
Pozdrawiam:)
Lata w górze Henio, czoło ma zmarszczone,
Byłoby mu dobrze, gdyby tu miał żonę
Obiad by mu dała i smaczne śniadanie,
Wróć Heniu na ziemię i przerwij latanie!
Pozdrawiam.
Powód do uśmiechu na dobranoc :) Pozdrawiam
Henio humor to rzecz ważna kiedy ma się takie "Senne
mary" :))
no i rozuśmiechnął mnie temat - dobrze, że tak lekko
podchodzisz, wieczność czeka, a jeśli można to i Ty
też możesz na żonkę tu przeczekać, zawsze pewniej
wśród znajomych.
Henio mnie uśmiechnął, ale Wiesława z adresu @
wprawiła w konsternację ;)
Nie wiem o co chodzi, ale wiersz lekki i przyjemny.
Głosuję!
Miłego wieczoru :)
wiem czemu nie chcesz wracać tam podobno są anioły
takie co to mają przeciętą du..ę
oj...nie wiem czy powinnam to napisać:-))))))
Autora pamietam.Mialam przyjemnosc juz wczesniej
czytac jego wiersze.Rymy jak po masle-gladkie,czytalo
sie bez zgrzytow,podejscie z humorem,przyjemny.