Sens
Czasem pytam się miłości czy sens ma
wszystko
i choć wiem ze każda mądrość od niej
pochodzi
żyję zawsze na krawędzi śmierć jest aż za
blisko
wiem że słońce też dla mnie co dzień
wschodzi
nieustające pytania do życia wciąż ślę z
nadzieją
że kiedyś koloru nabierze to moje szare
istnienie
miłości tak pragnę niech słońca jej mnie
ogrzeją
tak chcę być szczęśliwy i dopłynąć gdzie
spełnienie
brnę z dzikim uporem na drodze do
doskonałości
i choć wiem że tutaj osiągnąć jej nie mogę
i tak
pragnąc zawsze jak słońca sięgnąć piękna
miłości
życie czasem płata mi figle i cofam się jak
rak
może kiedyś do celu dopłynę odnajdę czyjeś
serce
może sens też zgubiony po drodze nagle
powróci
na razie w zamyśleniu głowę opierając o swe
ręce
dał bym tyle by sens życia utracony do mnie
wrocił
Komentarze (41)
Nieco smutne refleksje, ale na szczęście jest i
odrobina nadziei:)
po co martwić się na zapas po co martwić się w ogóle
jeśli słońce patrzy na nas niesłychanie czule..
pozdrawiam serdecznie:))
nie warto się martwić na zapas
a miłosci trzeba wyjść na przeciw inaczej znajdzie
sobie inne serce oparte o inne drzwi
pozdrawiam;)
O to, to malania:)
Pozdrawiam, jaro:)
Czasami to wielkie pragnienie miłości zasłania inne,
ciekawe strony życia, nie pozwala się nim cieszyć.
Może warto rozejrzeć się wokół, wyjść naprzeciw latu,
cieszyć przyrodą i cierpliwie czekać...
a ja nie widzę sensu by pytać się miłości o sens - bo
ona ślepa jest,
a słońce wschodzi tez dla Ciebie jak słusznie
zauważyłeś :)
powiem jeszcze tak -dobrze, że brniesz do doskonałości
ale zostaw sobie margines dla błędów- one ludzkie są,
zbyt doskonałe jest czasami nieprawdziwe...
pozdrawiam
Z sensem napisane,pozdrawiam
Z wiarą i nadzieją na pewno spełni się spragniona
miłość życzę szczęścia :) Pozdrawiam serdecznie
Wszystko ma sens ważnym jest aby go dostrzec i
rozumieć bo może kiedyś do nas powróci... dobry,
refleksyjny wiersz...pozdrawiam
To ma Sens. Pozdrawiam:)
http://zdjecia.nurka.pl/images/www.flog.pl-media-foto-
2119617-slon-na-szczescie-1.jpg