Sens życia
Liczby do siebie dodaje
Zamienia je na pieniądze
Taką religię wyznaje
By zaspokajać swe żądze
Zer się nie może doliczyć
Te konta należą do niego
Czasem coś z grubsza przemilczy
Kłamie gdy chce dopiąć swego
I tak przez lata bez celu
Pomnaża zdobyty majątek
Przyjaciół nie ma zbyt wielu
Widuje ich raptem w piątek
Bogacąc się w nieskończoność
Czas mu przecieka przez palce
Lecz gdy mu choroba da w kość
Polegnie w nierównej walce
Życie na ziemi jest krótkie
Bóg decyduje w tej mierze
Wystarczy domek z ogródkiem
W zaświaty nic nie zabierzesz
Komentarze (7)
To prawda, na drugą stronę nic ze sobą nie
zabierzemy...
Jak anna 2, bo równowaga w życiu jest ważna. Poza tym
przyjaciół z definicji jest niewielu, chyba, ze za
takich się uważa znajomych. Pozdrawiam
świetna refleksja,
pozdrawiam z podobaniem
:)
swój głos zostawiam :)
Żeby przeżyć trzeba mieć pieniądze, one rządzą światem
a ludzie są łasi na kasę. To, że szczęścia nie dają
nie jest prawdą. Jedno jest pewne, że mamoną śmierci
nie przekupimy.
Z podobaniem wiersz ciepło pozdrawiam :)
Prawda. W zaświaty nic nie zabierze.
Pieniadze szczescia nie daja ale bez pieniedzy latwiej
o nieszczescie. Trzeba wywazyc wszystko rozsadnie i o
tym jest ten wiersz