Serce
mojej pierwsze miłości...
I wtedy zwiało chłodem na nasze twarze
Serce było tak drżące, poczuło zimny
powiew.
Zamarło…
Straciłam Ciebie i dalej jak mam żyć,
powiedź?
Serce wciąż woła, "gdzie jesteś"?
Ja też nie wiem, staram się je oszukać,
Lecz mnie nie słucha.
Twoje słowa ciągle powtarza, "nie
odchodź"
-Tak mi mówiłeś
Lecz nie chciałam zostać,
Serce teraz mi wypomina
"Ale byłaś głupia"
Odeszłaś od miłości swojego życia,
Dalej sensu szukasz, nie
znajdziesz…
Zgubiłaś w tamten zimowy poranek.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.