Serce
"Zamknięte w klatce beznadziei
otoczone sidłami samotności.
Tkwiło tak w bezruchu, bez życia,
czekając, aż promyk szczęścia spadnie z
nieba
i uwolni Je od smutku.
Lecz to ciepłe światełko wpadło
bezszelestnie przez kraty,
a Ono go nie widziało.
Promyk uciekł w ciemność, a Serce jak
zawsze...zostało samo..."
autor
~shadow~
Dodano: 2006-05-06 00:10:46
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.