Serce Poety
Mówisz, że nie mam serca, o rety!
Myślisz, że mam je z kamienia.
Nie umiesz patrzeć, niestety.
Jak we mnie wszystko się zmienia.
Patrzysz w me oczy i płaczesz.
Kiedy obnażam swą duszę.
To, co najlepsze cichaczem
ognista łza nie wypłucze...
Dlaczego piszę te wiersze?
Mógłbym mieć dawno niebieskie
pióro i miejsce tak - pierwsze
lecz nie chcę być gustów pieskiem.
Kocham Was, wszyscy Poeci.
Kocham, gdy komentujecie.
Drżę, kiedy znów wierszoklecik
daje Wam to, czego chcecie.
Życie, to nie koncert życzeń.
Tak mi mówiła raz Pani.
Bej, to nie festiwal życzeń
składanych słowami z bani.
Myśli, to nie są uczucia.
Bestie, to nie są diaboły.
Serce me nie chce "się wczucia"
i podpowiada fafoły.
Komentarze (10)
Dobrze prowadzisz słowa.Są warte czytania.Rozwijasz
treść, układasz ciekawie, i kończysz jak trzeba.Co tu
więcej chcieć.Brawo.
Pięknie napisane, pozdrawiam :)
Każdy pisze inaczej, o tym co w duszy gra. I to jest
piękne.
Pozdrawiam :)
Fafoły serduszko podpowiedziało
i fajny wiersz napisać się udało.
Na dodatek kilka pochwał już otrzymało.
Pozdrawiam. Miłego dnia :))
Dobra refleksja:)ważne żeby lubić to co się robi a i
pisać sercem:)pozdrawiam cieplutko:)
udana refleksja pozdrawiam
W tych Twoich wierszach byłoby miło, by serce innych
się też zachwyciło... ja piszę wiersze jedynie
rymowane, bo tak mam, ale czytam wszystkie i powoli
się uwrażliwiam. Twoje też czytam ale nie trafiają do
mnie i dlatego ich nie komentuję... Pozdrawiam
serdecznie, Marian N.
Poeta, czy wierszokleta, pisze to co mu dyktuje serce,
to co go wzrusza, zachwyca lub oburza.
Jestem Mężczyzną. Tylko noszę długie włosy, bo słucham
Heavy Metalu od dziecka.
Ładniutkie rymy, prosty przekaz, jak seryjna produkcja
wierszoklety.
Wobec tego - wbrew temu, co piszesz - życzę Ci
niebieskiego pióra,
(A właściwie nie Tobie, tylko peelowi, który jest
mężczyzną.)