Serce i rozum
Nie zadurzaj się w nocy czerwcowej,
kiedy cała w jaśminie i parna.
Wtedy serce prowadzi nie głowa,
jakże trudno zachować jest balans.
Ach, ten jaśmin, ten jaśmin…
Sen spod powiek ktoś skradł mi.
Czy ta noc nie jest z baśni?
Któż wie?
Nie wierz gwiezdnym bławatkom na niebie,
ani lunie, której blask zwodniczy,
zwłaszcza w pełni na manowce zwiedzie.
Wtedy możesz się łatwo przeliczyć.
Ach, ten księżyc, ten księżyc…
Czemu wciąż tak mnie dręczy?
Na poduszce się pręży
jak kot.
Nie zadurzaj się w białej piwonii,
która pyszniąc się kwieciem puszystym,
mąci rozum, chce serce zniewolić
i rozpalić wprost uśpione zmysły.
Ach, peonia, peonia,
jakże piękna na domiar.
Gdzież mój rozum się podział,
ach, gdzie?
Komentarze (50)
Piękna melancholia :) pozdrawiam ciepło Mariuszu :)
Jakże miło pobyć w pięknym czerwcu :) Pozdrawiam :)
Idealny wiersz na wieczór, przed snem...
Pięknie
Marylo,
dziękuję.
Pozdrawiam
Piękne są Twoje wiersze
Pozdrawiam ciepło :)
No, cóż mogę dodać do komentarzy Szanownych
Przedmówców :-) Po prostu/aż - pięknie! :-) Z
największą przyjemnością przeczytałem :-) Pozdrawiam
:-)
Mariuszu piękny jest Twój wiersz, tak w treści, jak i
w formie. Można się nim zauroczyć.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ach pięknie, pięknie
Przepiękne obrazy natury, te piwonie i jaśminy...łza
się w oku kręci,wszystkiego dobrego życzę :)
brawo Mariuszu
To już peel w półśnie pisał.
Ten księżyc jak kot, świetny.
Reszta baśniowo.
Pozdrawiam serdecznie
;)
Pomimo... że wiersz Melancholijny ...jest bardzo
piękny ...każdy kwiat ma swoją wymowę i cieszy nas ...
.
Z podobaniem wiersz. Pozdrawiam