Serce wyje mi z rozpaczy...

moja córka nastolatka napisała piękny wiersz, również
wstrząśnięta tym co się dzieje obecnie, zakończenie
bardzo mądre jej wiersza, myślę, że jest odpowiedzią
na Twoje rozterki, świat się zmieni, gdy my się
zmienimy, więc zacznijmy od siebie :-)

zawsze byłem sercem z Jurkiem i jestem ..dzięki Bogu
dalej będzie grał pierwsze skrzypce w orkiestrze ...

Nienawiść rodzi nienawiść tworząc błędne koło.
Pozdrawiam :)

Każdy posiada rozum, ale nie wszyscy używają własnego.

Internet ułatwia plucie na wielkie odległości, ale
nadzieję zawsze trzeba mieć, że będzie lepiej.

Pożyjemy zobaczymy wiersz na czasie Pozdrawiam
serdecznie Tereso

Szanse są zawsze pod warunkiem, że każdy zacznie od
siebie. Najwyższy czas zacząć piętnować agresywne
zachowania i wypowiedzi typu " gorszy sort " czy "
zdradzieckie mordy "...
Myślę, że jako naród już osiągnęliśmy apogeum.
Jesienią wszystko w naszych rękach, ale p.wsz.
obecności.
Pierwszy wers ostatniej strofy czytam :
Jurek stale obrażany...
Pozdrawiam

Wszyscy jesteśmy pogrążeni w smutku...martwi mnie
jednak to tsunami nienawiści. Czy ludzie popadli w
jakąś psychozę?
Wspieram i pozdrawiam.

Zniszczą nam tę Polskę z kretesem....

Smutny wiersz, okrutna prawda.

niestety :( smutna prawda
może kiedyś?
pozdrawiam :)

smutna prawda - miejmy taką nadzieję że przetrwamy
te trudne czasy...
pozdrawiam:-)

Niestety przykra prawda i tylko nadzieja na lepsze
zostaje... pozdrawiam

Bardzo smutny, dobry wiersz.
Dobrego dnia Lilko Tereso.
Pozdrawiam cieplutko
i dziękuję!:)

Smutna refleksja...
Pozdrawiam serdecznie:)

Wyjechac z kraju, ja tak zrobilem, przytulam:)